honeybunny.fotkoblog.pl

Chcę zapomnieć o uczuciach. Chociaż na moment. Jeden, naprawdę krótki moment. Już enty raz próbuję, a potem to zapominanie odbija się od ściany i uderza we mnie z siłą parokrotnie większą. Chciałam zrobić sobie "weekend" na ogarnięcie wszystkiego co u mnie. Przypadkiem się lekko rozchorowałam. Wystawiłam najlepszego przyjaciela, ludzi, ktorzy mileli być na 18-stce u B., ludzi z imprezy u F. i w sumie samego M. A dlaczego? Bo tych paru patafianów zadzwoniło, ogłosiło, że melo i że mam być i nie przyjmują odmowy, a jeżeli sie nie stawię u G o godzinie tej i tej to przyjdą i mnie wyciągną z domu siłą.  Staczam się. Miałam się ogarnąć, nie melanżować do sylwestra. Chciałam zapomnieć ...Jaka szkoda, że mi to skutecznie uniemożliwiają. Dla jasności- są ważni. Bardzo ważni, dla mnie ważniejsi niż ja sama. Ale zaczyna mi brakować zdrowego rozsądku. Nie chcę, żeby mi zaczęło znowu zależeć "aż tak" jak ostatnio, bo to prowadzi do samodestrukcji i taka jest niestety smutna prawda. Nie chcę znowu tego wszystkiego przechodzić...Czuję, że nie mam na to siły. To będzie jak jedno, wielkie deja vu. Czekam teraz tylko na to, aż ktoś mi wytłumaczy o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. Byłoby zdecydowanie łatwiej, gdyby kogoś miał. Bo gdyby tak było, to może mój mózg przyjąłby do wiadomości informację "nie czekaj na niego głupia cipo". Z drugiej strony jednak, to co by się wtedy stało z moim sercem i głową to byłoby tak ciężkie, że nie wiem co bym zrobiła. Naprawdę, bałabym się o siebie. Mam nieułożone uczucia. Chiałabym wiedzieć coś na pewno..Ciężko. Grow up?

#chora#Emka#idzie#na#melo#u#skarba